Advance TECHniques_AVON

Hej kobietki, przychodzę z nowym postem, jako że laptop raz działa to pewnie nie będę tu często. Nie wiem co mu się dzieje ale coś z zasilaniem ma kłopoty. Póki co nie mogę sobie pozwolić na naprawę. Myślę o zakupie nowego, ten ma już 6 lat jak nie więcej więc ma prawo powoli odmawiać posłuszeństwa, taka już natura rzeczy martwych. Nie będę już się żalić tylko może powoli przejdę do rzeczy. 

Wypowiem się dziś co nie co na temat Spray do włosów z Avonu, Advance TECHniques_AVON mam ich 3 do 3 zastosowań. Najczęściej używam tylko jednego o którym się więcej wypowiem. 

W takiej kolejności ich używam i w takiej samej kolejności je opiszę :) 

1.Spray termoochronny do stylizacji włosów:

Najczęściej psikam nim przed prostowaniem włosków, a prostuje je w zasadzie codziennie, nie zawsze wszystkie, częściej je wygładzam prostowaniem. Ale zdarza mi się używać wysokich temperatur. 

Spray nie obciąża mi włosów i nie są one sklejone. Nie wiem na ile tak naprawdę chroni je przed temperaturą ale na pewno coś chroni bo nie mam tak wysuszonych końcówek jak przy prostowaniu bez zabezpieczenia włosków. 

To jest pierwszy spray kiedy jego aplikacja nie jest uciążliwa, wytwarza on mgiełkę która otula włosy. Nie stają się one mokre ani sklejone. Są delikatnie nawilżone, pod wpływem prostowania nie wytwarza się dymek ani nie skwierczy jak nie raz przy wilgotnych włosach. Chroni włosy przed wysuszeniem utrzymuje naturalną wilgoć włosa. Dla mnie idealny. 

• spray ułatwiający stylizację włosów - TAK
• zapobiega utracie wilgotności - TAK
• idealny do stylizacji suszarką - TAK i przed prostowaniem
• ujarzmia puszenie i przyspiesza układanie włosów - Powiedziałabym Tak i Nie.
• nadaje włosom połysk - TAK

2.Spray prostujący do stylizacji włosów

Spray prostujący włosy Advance Techniques zapewnia efekt prostych włosów nawet do 3 dni. Nadaje włosom piękny lśniący wygląd, zawiera keratynę, która wzmacnia włosy. Stosuj tylko na mokre włosy, następnie wysusz suszarką i wygładź szczotką.

Ten spray najbardziej się przydaje kiedy nie mam już totalnie czasu na zabawę z prostownicą. Spryskuję przeczesuję szoczotką i mam proste włosy, a przynajmniej nie mam bałaganu na głowie na zasadzie tu się coś podwinie tu coś zakręci. Włosy są dość zdyscyplinowane i ujarzmione. Ale efektu prostych włosów do 3 dni oj na pewno nie zapewnia. Jednak polecam. 

3 .Spray do stylizacji włosów dodający blasku

Spray do stylizacji włosów dodający blasku... 
Rzadko go używam więc nie wiele mogę o nim powiedzieć. Ja nie zauważyłam żeby dodawał blasku, żeby się ładnie świeciły w słońcu. Jedynie to pomaga utrwalić fryzurę i ładnie pachnie. Jest wydajny. Fajną ma cenę. I tyle co dobrego mogę o nim powiedzieć. Dla nie których będzie obciążał włosy, dlatego radzę tylko delikatnie spryskiwać z 30 centymetrowej odległości.


Znacie może fajne kosmetyki właśnie w spreyach do termoochronny włosów ?? Szukam czegoś fajnego i lekkiego nie obciążającego włosów. :) Bo ten z Avon to już chyba 5 opakowanie zużywam jak na razie. 

Różowo mi... #1

Witam moi mili, ten post miał się pojawić już kilka dni temu ale jak to zwykle u mnie bywa, zawsze wypada mi coś innego. Na moje nieszczęście jeszcze ładowarka od mojego laptopa padła, nie wiem co się jej stało, jeszcze nie dawno jej używałam, a kiedy chciałam usiąść i zrobić dla was post po prostu mi zdechła :( . A jak zdechła tak  i mój laptop jest nie do życia. Okupuję aktualnie mini lapka mojej mamy. Nie przepadam za nim bo jest miniaturowy i jest trochę wolny, czasem się ślimaczy. Ale daję radę, więc piszę. Może uda mi się dziś stworzyć trochę dłuższy post. Nie wiem jak z zdjęciami bo tu nie mam swojego programu do obróbki, będę musiała coś wymyślić. Damy radę.

Chciałabym też wam powiedzieć że ten kot na górze to nie mój. Ja mam innego, którym będę się tu chwaliła pewnie nie raz. Będzie może małą maskotką tego bloga. Z czasem to główne zdjęcie zmienię bo ono jest systemowe i tymczasowe. Nie będę go teraz zmieniać bo nawet mi się podoba i ma swój urok ^^. 

Na samym początku mojej drogi w tym świecie zacznę od czegoś prostego, banalnego i czegoś co każda kobitka na tej orbicie uwielbia. My kobiety uwielbiamy dbać o siebie i o innych ale o siebie chyba najbardziej tak w głębi duszy. Wizytówką każdej kobiety jest nie tylko ubiór i jej styl ale moim zdaniem są to PAZNOKCIE. Zawsze nasze paznokcie muszą wyglądać bardzo dobrze. Czy to na randce, czy na zakupach czy też na spotkaniach rodzinnych i zawodowych to one muszą być śliczne. Zadbane i estetyczne. Jak paznokcie to i o dłonie trzeba też się postarać. Tak więc dziś pokażę wam swój mały kuferek z kosmetykami na paznokcie i dłonie. Nie mam dużej kolekcji lakierów ani nie mam też nie wiadomo jakich cudów, mam akurat wszystko to co dla mnie jest wystarczające. Ale lubię nowinki i różne różności. 

Aktualnie mam paznokcie "gołe" , lekko dałam im odpocząć po ostatnich hybrydach. Ale kiedy przygotowywałam zdjęcia do postu miałam na nich hybrydę. 

W niedzielę wybieram się na komunię więc chcę zrobić im fajny look. Mam sukienkę, którą mam nadzieję uda mi się założyć mimo zapowiadającej niezbyt ładnej pogody, więc kolor hybrydy będzie pasował do niej. Ja też od razu zaznaczę nie jestem specjalistką od manicure, więc mój kształt paznokcia nie jest idealny, choć staram się je mieć w miarę  takie same. Skórki też nie zawsze idealne, akurat z nimi wielkiego problemu nie mam bo nie zarastają mi bardzo więc zazwyczaj wystarcza je tylko odsunąć. 

To moje cudo :), mówiłam że nie mam pokaźnej kolekcji ^^

Jednak jest tu wszystko to czego potrzebuję. 

Od lakierów, płynów po lampę. 

Na końcu pokażę jakie mam kolory. 

:) 

 O właśnie taki kolor miałam przed zdjęciem hybryd z paznokci. 

Dalsze zdjęcia mogą się troszkę różnić ponieważ jakimś cudem moja ładowarka do laptopa ożyła :).

Na sobotę wybrałam sukienkę z długim rękawkiem, myślę że się dobrze spisze jutro na komunii. 

Taki delikatny róż. Co o niej myślicie? Na komunie będzie w sam raz? Też myślę ją założyć na poprawiny wesela, i później na inne drugie wesele bez poprawin :). 

Do niej zrobiłam hybrydy stąd taki mix postu, od czegoś trzeba wystartować. Od razu możecie powiedzieć czy lubicie takie posty :). Będzie mi miło, będę mogła więcej takich stworzyć. 

  

Zdecydowałam się na podobny kolor jak sukienka, wiem że mogą się one zgubić ale mnie to nie przeszkadza. Ja tak lubię mieć spójność. :) 

Użyłam: 

- Baza EXTRA NeoNail 

-Top Hard top NeoNail 

- Hybryde którą dostałam od przyjaciółki :) EVELINE cosmetic Violet Lady 304

- i na dwa paluszki, efekt syrenki z indigo białej :) 

Sukienka INLOVE kupiona w butiku Chiara :) 

Post zapoznawczy.

Cześć

Dziś będzie, króciutko... bo po co przedłużać... Strong Heart jest moją małą odskocznią. Będzie tu wszystko. Począwszy od mnie samej po kończąc na samych pierdołach. 

Mam nadzieję, że bardzo się zaprzyjaźnię z Strong Heart. Częstych postów nie będzie,  bo zwyczajnie czasem nie mam czasu a czasem chęci. Ale jak się już zacznę rozpisywać to pewnie bujnie i pięknie i kolorowo. 

Zacznę od tego, że... jestem 25letnią kobietą. Taką zwykłą najzwyczajniejszą w świecie jakich wiele. Ale jestem pewna, że jestem wyjątkowa i oryginalna. Tak jestem tego pewna. Kiedyś wam wyjawię kilka moich spraw życiowych... tylko jeszcze nie teraz. Teraz się musimy zaprzyjaźnić. Więc będę zdystansowana i ostrożna. Tak jak to bywa przy zawieraniu nowych znajomości i przyjaźni.

Ciekawa jestem strasznie czy uda mi się tu utrzymać, kiedyś miałam już bloga może nawet kilka ale jakoś tak nie wypaliły... Proszę Cię mój Strong Heart wypal ! :) 

Bez - Bez tak pięknie pachnie... wiosna wiosna i lato, słońce - upał :)