Olejek łopianowy z czerwoną papryką z Green Pharmacy

Hej !

Przychodzę do was z opinią o Olejku łopianowym z czerwoną papryką z Green Pharmacy tak jak obiecywałam wcześniej.

Moja przygoda olejowania włosków zaczęła się stosunkowo nie dawno. Olejek z Green Pharmacy to jest to mój pierwszy taki specyfik do włosów. Już dużo wcześniej się tym interesowałam, szukałam fajnego oleju ale jakoś na zamówienie online mi się nie zbierało więc pewnego dnia zakupiłam ten olejek w pobliskiej mi drogerii mówiąc a co mi tam, spróbujmy z tym. Czytałam wiele recenzji i opinii o nim. Skusiłam się na niego ponieważ ma pobudzać wzrost włosków. Mam parę swoich myśli o tym oleju i po staram się wam je jak najlepiej przekazać abyście mnie zrozumiały bo jestem osobą dziwną i specyficzną. Nie zastanawiam się nad stylistyką pisania, jednak aby nie było staram się pisać ładnie, choć pewnie wielu znawców ortografii i stylistyki pokusiło by się o solidy krytycyzm. Ale nie to jest najistotniejsze. Powiem tak, piszę tak jak myślę po prostu.

Wracając do tematu głównego.





Parę słów od producenta Green Pharmacy o Olejku łopianowym z czerwoną papryką :

Pobudza wzrost włosów.
Naturalny olej z korzenia łopianu wzmacnia strukturę włosów, odżywia ich cebulki, pobudza wzrost, zmniejsza łojotok. Działa przeciwzapalnie i przeciwłupieżowo. Czerwona papryka pobudza mikrokrążenie skóry głowy, ułatwia wnikanie składników aktywnych olejku do korzeni włosów. Włosy są gęstsze i mocniejsze, lśniące, pełne życia.

skład: Helianthus Annuus Seed Oil, Arctium Lappa Root Extract, Capsicum Annuum Resin, BHT

Sposób nakładania: ciepły olejek wmasować w skórę głowy u nasady włosów, pozostawić na 20-30minut, następnie umyć włosy szamponem ,nałożyć balsam, najlepiej z serii Green Pharmacy, dostosowanym  do typu włosów. Stosować zabieg 1-2 razy w tygodniu. Unikać kontaktu z oczami, a w przypadku dostania się do oczu przemyć od razu dobrze wodą.

Moja opinia:

Olejek jest zamknięty w małą plastikową brązową buteleczkę. Sposób dozownika jest taki sam jak w przypadku olejów kulinarnych. Dozownik zakręcony plastikową zakrętką. Czytałam, że wiele osób narzeka na ten system dozowania, że dziurka jest duża, ale ja myślę że nie potrzebnie jest odrywać całość korka, ja go odbezpieczyłam do połowy tak aby mogło wycieknąć tyle ile trzeba i problem rozwiązany. Buteleczce znajdziemy 100ml oleju, dla mnie jest to idealna ilość. Olej jest pozbawiony zapachu jak i koloru, podobno sam ekstrakt z łopianu nie należy do zbyt przyjemnych zapachów. Konsystencja jest taka jak przystało na olej, nie gęsta ani nie bardzo wodnista, tłusta jak olej co dużo pisać. Przy ilości 100ml jest on bardzo wydajny.

Sposób nakładania prze zemnie jest prosty, do miseczki wlewam bardzo gorącą wodę i wkładam buteleczkę na parę minut. W tym czasie przygotowuję włosy, rozczesuje i czasem zwilżam, bo można go nakładać też na mokro. Następnie parę kropel wylewam na dłonie i wmasowuje w skórę głowy. Na całą długość włosów też go rozcieram. Po nałożeniu odpowiedniej ilości, zawijam turban z ręcznika na głowie i idę czytać książkę. Po 30 minutach zmywam go szamponem.

Olej się bardzo dobrze zmywa i domywa z włosów, najczęściej po umyciu ich nakładam jeszcze na parę minut odżywkę.

Mam włosy długie, poza ramiona troszkę, ponieważ staram się je zapuścić do wesela na fryzurę ślubną. Jednak moje włosy mają tendencje do wypadania i częstego łamania się oraz rozdwajania końcówek.
Olej nie obciążył moich włosów, nie skleił ich ani nic złego nie wyrządził. Po dłuższym stosowaniu mam wrażenie, że włosy są zdrowsze, mniej się łamią. No i mam wrażenie, że końcówki włosów rzadziej się rozdwajają a przynajmniej znacznie wolniej. Włosy ładnie się błyszczą i dobrze się rozczesuje. A czy pobudzenie wzrostu włosów jest? Ciężko mi to określić. Ale myślę, że na pewno pomógł im rosnąć. Moja fryzjerka zauważyła też nowe baby hair więc nie jest źle.

Polecam ten olejek na włoski bo naprawdę jest godny uwagi.

A wy jaką macie opinię o nim :) ? Stosowałyście ??
Ciekawa jestem waszych zdań, chętnie dowiem się też o innych olejach, które byście polecały.

Nie regularna ja.

Dzień dobry, w ten niedzielny dzień. Na wstępie chciałabym przeprosić za zaniedbanie bloga. Ja chyba po prostu już taką naturę mam, że nie potrafię się czymś porządnie zająć. Bardzo mnie to denerwuje. Założyłam bloga z myślą, że go połączę z instagramem. No i na początku tak było, aż pewnego dnia, blog poszedł w zapomnienie. A tak być nie powinno.

Więc...

Postanowiłam wrócić, i spróbować jeszcze raz.

Znajdziecie tu  moje opinie, recenzje na temat kosmetyków do włosów, do twarzy i ciała. Będę chciała też tu wprowadzić, życie kulinarne. Trochę przepisów może uda mi się tu też wam przekazać, bo mam dość sporo a na zeszyt jakoś mi wpisywanie nie idzie - nie ma jak technologia i szybki dostęp i wgląd gdyby mi coś umkło. Ale myślę, że będzie tu mnie więcej, trochę moich przemyśleń.

Koniec mojego tłumaczenia się. Kolejny post będzie moją opinią o kosmetyku do włosów. Mianowicie o Olejku Łopianowym z czerwoną papryką Green Pharmacy. Jakiś czas temu zaczęłam olejować włosy i moim pierwszym produktem do tego typu zabiegu był właśnie olejek łopianowy z czerwoną papryką. Jeśli jesteście zaciekawieni moimi spostrzeżeniami na jego temat zapraszam na następny post :).

Życzę sobie i wam miłego Dnia !

Zapraszam na : @strongheart25

Olejek łopianowy z czerwoną papryką z Green Pharmacy

Hej ! Przychodzę do was z opinią o Olejku łopianowym z czerwoną papryką z Green Pharmacy tak jak obiecywałam wcześniej. Moja przygoda ol...

Popular Posts