Eveline Cosmetics - volumix fiberlast - Maskara do rzęs

Cześć kochani :) 

Ten czas tak szybko leci, że nawet sama nie wiem kiedy się weekend skończył. 
Dzisiaj mam dla was recenzję jednej z maskar, której ostatnimi czasy mam przyjemność się malować. Maskara jest z Eveline Cosmetics, z firmy z którą nie umiem się polubić. Ale czy ta maskara podbiła moje serce ? Możecie o tym przeczytać niżej, zapraszam serdecznie ! 



Eveline Cosmetics - volumix fiberlast - Maskara pogrubiająca, rozdzielająca i unosząca rzęsy o 45stopni

Zacznę może od tego, że mam cieniutkie rzęsy, krótkie i bardzo trudno jest mi kupić fajną maskarę. Czasem się to udaje czasem nie bardzo. Nie kiedy mam ochotę aby moje rzęsy byly grube i mocno podkręcone. O tym tuszu czytałam dużo u innych blogerek, skuszona dobrymi opiniami zakupiłam go. Lubię bardzo sylikonowe szczoteczki więc to był dodatkowy plus, tak samo jak niska cena. Opakowanie wygląda ładnie i starannie zaprojektowane. W kosmetyczce od razu można znaleźć, jest złota i połyskująca. 



Moje oczko przed nałożeniem tej maskary wygląda tak : 

PRZED NAŁOŻENIEM TUSZU

A po nałożeniu tuszu... : 

PO NAŁOŻENIU TUSZU EVELINE COSMETICS VOLUMIX FIBERLAT
Tak więc przed malowaniem widać, że rzęs mam mało i są cienkie oraz w ogóle się nie podkręcają same z siebie. Są jednym słowem trudne do ujarzmienia. 
Jednak już po nałożeniu maskary stają się one nieco pogrubione i są lekko podkręcone. Z rozdzielaniem jest troszkę gorzej bo przeważnie ja nie kończę na jednej warstwie tuszu. Po jednej warstwie są one rozdzielone ładnie, ale kiedy nakładam drugą i czasem trzecią rzęsy zaczynają się kleić, mam wrażenie, że tusz szybko zasycha i dlatego nie udaje się do końca rozdzielić rzęs. 
Dla mnie ta maskara jest dobra na co dzień, do szybkiego podkreślenia rzęs. Bo kiedy przychodzi czas na porządniejszy make-up no to raczej będę dalej szukała tej jedynej maskary, która dogodzi mnie i moim rzęsom :) 


PO



PRZED





16 komentarzy:

  1. Mam ją i używam przy codziennym makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie uzywalam jeszcze, ale widzę, ze naprawdę sobie radzi, a moje rzęsy też są drobniutkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam tą maskarę wieki temu ❤️

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale masz fajne oko ❤️ Maskarę znam i lubię, ale tak jak piszesz, do dzienniaków.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam jeszcze tej mascary 😁❤️

    OdpowiedzUsuń
  6. Tej mascary jeszcze nie miałam. Z chęcią kiedyś przetestuję :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Tej nie znam, ale mam inne z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Używałam jej i byłam niesamowicie zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubie ich kosmetyki. Tusze do rzęs rzeczywiście maja naprawdę fajne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę wypróbować! Słyszałam wiele pozytywnych opinii:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam naturalnie cienkie ale długie rzęsy więc pewnie byłby niezły.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja miałam kilka tuszy tej marki i wszystkie były super 😁

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie miałam tego tuszu, na wieczorne wyjścia spróbuj tusze. Loreala 🙂🙂

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za każdy komentarz! - To dodaje energii i motywacji do działania:)
Nie zostawiajcie linków! Ja zaglądam do każdego :)

Olejek łopianowy z czerwoną papryką z Green Pharmacy

Hej ! Przychodzę do was z opinią o Olejku łopianowym z czerwoną papryką z Green Pharmacy tak jak obiecywałam wcześniej. Moja przygoda ol...

Popular Posts